Mała młoda koteczka srebrno-buro-ruda mikro ANIOŁek szuka domku. Bura piękność, rude plamki i białe skarpetki... Ma dopiero 7 miesięcy, a już spotkało ją tyle złego... Nasza maleńka koteczka została odebrana poprzedniej właścicielce, uratowana przed pewną śmiercią. Była karmiona jedynie chlebem namoczonym w wodzie!!! Jak można tak potraktować tego kociego aniołka!? Koteczka jest drobna nawet jak na swój wiek. Kiedy do nas trafiła nie mieliśmy pewności, czy przeżyje. Na całe szczęście maleńka ma się dobrze, jest zdrowa, ma duuuży apetyt i przeszła już nawet zabieg kastracji :) Teraz do pełni szczęścia potrzebny tylko kochający domek! :) Jaka jest nasza kicia? BAAAARDZO spragniona miłości i niesamowicie ufna! Dawno nie widziałam takiego kota! :D Jest dosłownie IDEALNA (i nie ma w tym grama przesady!) Gdy tylko zobaczy człowieka, słychać głośne Mrrrrrrrrrrrrr Wystarczy ją dotknąć, żeby wystawiła brzuszek do głaskow. Nie przeszkadza jej w tym nawet świeża blizna po zabiegu. 100% zaufania!!! Nasz koci aniołek wita się barankami, wspina się na człowieka, żeby tylko mocno się przytulić. To maleństwo to ogrom bezwarunkowej miłości!!! Mam nadzieję, że znajdzie swojego człowieka, który doceni ten koci dar, będzie o nią dbać, spędzać z nią czas i nawet zabezpieczy dla niej swój balkon ;)